środa, 13 czerwca 2012

kosmetyki za darmo - SHINY BOX !!!


tak wyglądała zwartość czerwcowego shiny boxa ; )








 kilka dni temu dowiedziałam się o nowym rodzaju subskrypcji.
 Jest to nowa forma możliwości testowania kosmetyków na naszym rynku..
 pewnie nie jedna z was słyszała o pudełeczkach : glossybox, kissbox, ecoemi itp itd..
  płacimy co miesiąc za subskrypcje a oni przysyłają nam paczuszkę z kosmetykami do przetestowania.


SHINYBOX  różni się tym , żę za niego nie płacimy !! ja do tej pory bałam się wydać na subskrypcję 50 zł żeby dostać kosmetyki w ciemno a tu taka niespodzianka !!!

pierwsze paczki poprzychodziły do dziewczyn już kilka temu. zawartość była jak dla mnie bardzo ciekawa. !

zasady :

rejestrujemy się na stronie shinybox - <-------- TUTAJ !!!
 i teraz wystarczy tylko uzbierać 100 "shiny stars" kiedy już uzbieramy, w odpowiednim terminie wysyłają do nas paczuszkę z kosmetykami .
z tego co słyszałam paczuszki przychodzą co miesiąc.



przypuszczam iż możliwość darmowej subskrypcjii nie będzie trwała wiecznie, teraz rozsyłają paczki aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się o ich firmie.

 teraz ciągle można rejestrować się na ich stronie.
dodam , że po zarejestrowaniu możemy wypełnić swój "profil piękna", za co dostajemy całe 20 shiny stars !!! czyli 20% tego co musimy uzbierać.

każda zarejestrowana osoba otrzyma swój własny link , który należy podawać na swoich blogach/ kanałach. za każde kliknięcie wpadają nam "shiny stars".. sądze iż jest to świetna alternatywa.

Ja zarejestrowałam się dzisiaj i już nie mogę się doczekać swojego pierwszego boxa !!!

link do rejestracjii : http://shinybox.pl/?ref=33617a8


czwartek, 7 czerwca 2012

AVON - superSHOCKujący błyszczyk do ust + zdjęcia

Dziś zapraszam was na fotorecenzję błyszczyka do ust z kolekcjii AVON'u SUPERSHOCK.

dostałam go jakiś czas temu za zamówienie ale dopiero niedawno rozpakowałam z folii.

rzeczywiści doznałam SHOCKU ; )

MÓJ BŁYSZCZYK JEST W KOLORKU MELON MADNESS ;> 



Błyszczyk jest ogromny.. ma aż 12 ml pojemności. czyli 2x tyle  co standardowa wielkość
 bardzo duży aplikator który jest świetnie chroniony przyd wydostaniem się zbyt dużej ilości produktu.
 kiedy wyciągniemy aplikator, produkt znajduje się tylko na jego czubku a reszta jest prktycznie sucha. ta ilość wystarcza na pożądne nałożenie, i uzyskanie koloru na ustach.
 wielkościowe porównanie do błyszczyka z natural colection (standardowa wielkość)
 apliktor bije wszystkie inne błyszczyki ;) jest wielki .

 efekt na ustach jest całkiem zadowalający. błyszczyk ma dobrą pigmentację , przy dwóch "wyciągnięciach" aplikatora daje naprawdę mocny kolor ;)

 Pięknie się błyszczy. ma drobinki ale bardzo delikatne i nie rzucające się w oczy.

Błyszczyk uwiódł mnie swoimi wyjątkowymi walorami . Ma piękny kolor ale mi chyba znudziły się takie żywe błyszczyki. (pomarańcze, mocne róże czerwienie) żałuję ze nie wybrałam njjaśniejszego różu bo coraz częściej mam ochotę na usta w kolorze nude / baby pink.


nie zmienia to faktu że błyszczyk jest godny polecenia. ;) cena to ok 15 zł w promocji ;)

pozdrawiam i zapraszam do zakładki wymiankowej ;)

sobota, 2 czerwca 2012

Paczka od drogerii Jaśmin - rozpoczęcie współpracy. :)

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z siecią drogerii Jasmin. kilka dni temu przyszła do mnie mała paczuszka z przyjemną zawartością ;)




paczuszka zawierała :

- 3 lakiery do paznokci MG magic - marka drogerii Jaśmin
- konturówkę do oczu z gąbeczką
- krem do depilacji Jaśmin.


marka MG  magic jest marką dostępną tylko i wyłącznie w drogeriach Jaśmin.
w moim mieście ta drogeria jest od całkiem niedawna, ale już zdążyłam ją bardzo polubić.
znajdziecie tam wiele produktów nie dostępnych w innych drogeriach. np produkty Miyo czy Vipera.

często można też znaleźc popularne i szeroko dostępne produkty , które są poprostu o wiele tańsze.

w e-mailach z panią Teresą - przedstawicielką drogerii Jaśmin zastrzegłam sobie prawo do rzetelnych i szczerych recenzji, także bez obaw.

dajcie mi trochę czasu a pojawią się recenzje tych oto produktów.  :)!!!


przy następnej okazji spróbuje namówić panią Teresę na przysłanie mi kilk produktów także dla was - na  rozdanie !! ;))

pozdrwiam , miłego weekendu :)

piątek, 1 czerwca 2012

WYNIKI ROZDANIA U MERRYMIL!!!!!!

Dziś szybciutka i treściwa notka na temat rozdania , które trwało na moim kanale do końca maja. zwycięzce wybrałam drogą losowania ,







paczuszka wędruje do ... :!!!




_NIWATORI_



dorzucam jeszcze kilka gratisów i czekam na przesłanie mi danych do wysyłki. ;))

pozdrawiam kochane!! ;*

poniedziałek, 28 maja 2012

Majowe zużycia - projekt denko. !!!

przez kilka dni nie dodałam żadnego posta, poprostu brakuje mi na wszystko czasu. a że miesiąc maj dobiega końca postanowiłam pozbyć się pustych opakowań. ;>
zdjęcia + kilka słów "na temat"


uzbierało się tego troszeczkę co mnie cieszy ;)

- podgrzewacze które ładnie pachniały tylko w pudełku, chyba skusze sie na polecane przez was biedronkowe ;)
- płatki kosmetyczne z tesco - zwykłe, rozdwajają się ale kosztowały ok 2 zł.
 - zmywacz do paznokci zielony z rossmana - przelałam go do buteleczki z pompką (zmywacz z lidla) wcześniej używałam tego z biedronki i ten jest chyba lepszy ;)
- biały lakier  clasics - zważył sie
- top coat z bootsa, troszkę  zostało ale jest już zdecydowanie za gęsty.

 - baza pod cienie i korektor essence i love stage - koszt ok 8 zł a całkiem fajny, używałam go jako korektor pod oczy - sprawdzał się. jako baza podbijał kolor cieni i w niewielkim stopniu przedłużał ich trwałość
- liftingujący krem pod oczy garnier - kompletne nic,używałam go na noc żeby czymś nawilżyć skórę
- vaseline - wazelina dostępna w anglii za ok funta. jak dla mnie fajna. ;) świetnie nabłyszcza i nawilż usta i nie tylko, zimą używałam ją na noc na suche skórki ;)


 - olej  rycynowy czyli urodowy lek na wszystko .
 - olej alterra olejowałam nim włosy jako pierwszym, szczerze mówiąc nie zauważyłam aż tak spektakularnych efektów jak inne blogerki, ale coś tam robił. kocham jego zapach.

 - oliwka jhonsons'a - na pierwszy rzut oka zwykła oliwka ja natomiast nie kupie jej nigdy więcej ze względu na skład - 100% parafiny i oleju mineralnego. a że ja lubię oliwkę stosować na włosy lub jako dodatek do ocm to ta się dla mnie nie nadaje. 
- żel pod prysznic mandara bez sls - ok
- masełko the body shop moringa - jaśmin ( naklejka mi się odkleiła) dla mnie ten zapach był po prostu nieprzyjemny.. ale rzeczywiście fajnie nawilża. ja ich nie kupuje bo są moim zdaniem za drogie ;) ale czasami przypadkowo trafiają  do mnie .
- masło do ciała sanctuary - zwykły lekki "kremik"


- mini dezodornt charlie REVLON 
- woda toaletowa "no name" ;)
- suchy szampon z batiste - był świetny, żałuje ze nie mam do nich dostępu. kiedy przyjdzie mi kasa na jakieś zakupy to z pewnością wrzucę do koszyka ten rossmanowski. :>
- krem do depilacji dla skóry wrażlivej bielenda vanity - nie polecam. bardzo niewydajny. aby uzyskać efekty trzeba trzymać go ok 15 minut i to w sporej ilości
- dwófazówka do demakijażu z delii - super !! tania - ok 8 zł za 210 ml. dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia, jest bardzo wydajna. teraz używam dwófazowej ziaji ale kolejna buteleczka tego już na mnie czeka ;)


to na tyle. znowu obiecuje pojawiać się tu częściej, przypuszczam że na dniach zrobię aktualizację po pierwszym miesiącu "naturalnej" pielęgnacjii.  ja bardzo lubie czytać posty o pielęgnacjii włosów ;)


zaprszam na rozdanie na moim blogu. zostały ostatnie dni !! [tutaj]

wtorek, 22 maja 2012

ostatnie zakupy kosmetyczne :)

wstawiam tego posta na szybko. ;) ostatnio mało postów na moim blogu co spowodowane jest nawałem nauki.. w weekend postaram się uszykować kilka nowych tematów. wybaczcie.

a teraz moje zakupy poczynione głownie na allegro i w biedronce ; D

 1. wcierka jantar, już na tyku blogach widziałam jej recenzję ze sama musiałam się wkońcu skusić - ok 12 zł
2. suplement diety wzmacniający włosy fitoval. widziałam jego pozytywne opinie u jednej z blogerek. kosztuje ok 40 zł. mi udało się kupić go za ok 10 z takiegóż powodu że zbliża się jego termin ważności. jest do czerwca a stosuję od połowy maja już,

3. kremowy żel antyperspirant  z biedronki BeBeauty- skuszona recenzją jednej z blogerek skusiłam się  - ok 3 zł
4. szminka z lidla cien w kolorze nude - jej prezentację i recenzję znajdziecie [tutaj] - ok 7 zł
5. ochronny krem do rąk z biedronki BeBeauty - zakupiłam go głownie z myślą o ochronie włosów -> końcówek.
6. waciki kosmetyczne z lidla - dużo dobrego słyszałam na ich temat.


nie napisałam praktycznie nic na temat tych produktów dlatego że jeszcze nie mam wyrobionego zdania na ich temat.
jak pisałam postaram się o nowe posty, recenzje.

zapraszam na rozdanie kosmetyczne na moim blogu [tutaj]


pozdrawiam cieplutko ;)

Marika - MerryMil

niedziela, 20 maja 2012

moje pastelowe zdobycze + niedzielny makijaż. !!!

pokaże wam dzisiaj 4 cienie do powiek , które zakupiłam jakieś 2 tygodnie temu.
tego sezonu panuje moda na odcienie pastelowe, mam tyle cieni ile mi potrzeba więc kiedy zobaczyłam je na stoisku pomyślałam że to świetna okazja żeby pobawić się pastelowymi makijażami bez wydawania dużych pieniędzy za 4 cienie zapłaciłm razem 6 zł. !!! każdy po 1,5 zł :)
najlepszą jakość ma kolorem miętowy. jest w 100 % matowy i rzeczywiście daje widoczny kolor na powiekach.
 3 pozostałe to znane już niektórym cienie butterfly : zielony, niebieski, różowy, połyskujące.


 najczęściej używam mięty i różu, ale i tak jestem bardzo zadowolona ich jakością, cień z butterfly posiadałam już wcześniej i byłam z niego zadowolona więc skusiłam się i na te, nie żałuje! wkońcu wydałam tylko 6 zł :)


a teraz czas na makijaż z użyciem " miętowego turkusu "

 tak wygląda sam cień na powiece :)

 a tak prezentuje się cały makijaż oka :)



serdecznie pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :) Marika - MerryMil. :*