zaraz uciekam do nauki, ale zanim - zprezentuje wam mój wczorajszy wytwór. scrub do stóp z neutrogeny zaliczył denko, ja nie znalazłam jeszcze peelingu który super poradziłby sobie z moimi suchymi i zrogowaciałymi piętami a że peeling kawowy do ciała który opisywałam >tutaj< okazał się rewelacją postanowiłm zrobić coś podobnego dla swoich stóp.
1. słoiczek/opakowanie po zużytym produkcie. :
2. ok 60 % pojemności wypełniam zwykłym białym cukrem
3. rozrzedzam olejkiem, ja użyłam alterry. może to być oliwa z oliwek czy nawet oliwka dla dzieci
4. dopełniam do momentu uzyskania odpowiedniej konsystencji ( gdy dodamy za mało peeling będzie tępo się rozprowadzał)
5. wszystko mieszam, njlepiej zostawić jeszcze na noc żeby cukier się troszkę "zżelował" będzie łatwiejszy w rozprowadzaniu.
6. przed każdym użyciem zmieszać palcem zeby uniknąć wydobywania samego oleju.
stworzyłam to z myślą o moich stopach, do ciała moim zdaniem będzie za silny, chyba że mamy dobrze zmielony cukier. ten do stóp nadaje się idealnie, silnie złuszcza i myślę że przy regularnym stosowaniu pomoze mi w zwalczeniu problemu. ;))
co ważne, krem nałożóny na takie ztarte stopy ma wzmożone działanie. ;))
pozdrawiam ;*
Gdyby był do ciała z chęcią bym zrobiła :)
OdpowiedzUsuńJa zaledwie jeden raz go użyłam, ale wiem już że nie zamienię go na żaden inny ♥
OdpowiedzUsuńKupilam dzis ta alterre, akurat sie przyda :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja mam problem ze stópkami ;) Chyba jutro wypróbuję ;D Dzięki za przepis ;*
OdpowiedzUsuńSwietny pomysl! zaraz sobie taki zrobie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :) ja robię taki peeling do dłoni i dodaje oliwę z oliwek :)
OdpowiedzUsuń